niedziela, 25 marca 2012

Rozdział 3


*oczyma Victorii *

Ojejku , już się boję co on chce mi powiedzieć  ?  A może… już sama nie wiem : (

*oczyma Zayna *

Jak ja jej to powiem ? Przecież uzna mnie za totalnego frajera, że niby JA ? Mógłbym chodzić z nią ? Pewnie ona ma już chłopaka..:( Nie powiem jej tego.

- Wiesz Vicky…no bo ja wiesz bardzo dużo sobie teraz przemyślałem i doszedłem do wniosku , żee…..
Po chwili ktoś wchodzi do pokoju Zayna…
- Hej ! Co wy tu gołąbeczki robicie sami , sam na sam ? Chodźcie do nas , bo nudno bez was . – odparł Liam
- A wiesz chciałem coś Victorii powiedzieć…ale nie ważne już idziemy do was . – powiedział  Zayn

*oczyma Liama *

Kurde..co za patałacha nie może jej tego powiedzieć , masakra

*oczyma Victorii *

Jejku , on chciał mi coś powiedzieć..tylko co ?  Czuje się zakłopotana ;/ OMG…

- IDZIEEMYY -  krzyczy Zayn , schodząc po schodach
Wszyscy już siedzą i oglądają TV, tylko Zayn i Vicki byli jacyś nie w humorze
- Dobra Eli zbieramy się jest już późno.. - powiedziałam
- Alee…. dobra - Eli odpowiedziała ze smutkiem
Chłopaki przy drzwiach czekali.. Eli z chłopakami się pożegnała i ja też..ale Zayn poszedł gdzieś i nie zdążyłam się z nim pożegnać  :(
Do domu jechałyśmy 15 min . Eli cały czas nawijała o Harrym… jaki on cudowny , siaki i owaki . A o mnie to nie łaska się spytać co się wydarzyło na górze… ;/
- No a jak tam u ciebie kochana.. co się wydarzyło w pokoju Zayna -  powiedziała Eli z wielkąąą ciekawością
- Totalna klapa !!!  Zayn chciał mi coś powiedzieć , ale nie odważył się , a po za tym Liam przyszedł i nam przeszkodził… - wielki smutas…
- Oj koociaku na pewno Ci powie nie przejmuj się może czeka na ten odpowiedni moment ? -  Eli jak zawsze mój kochany kociak… chciał mnie pocieszyć , ale to i tak nic nie pomogło
Uff…wreszcie w domu .  Mam zamiar zrobić sobie dłuugą kapiel , muszę się odprężyć , ale najpierw wejdę na TT może chłopaki coś napisali…
 ‘’ Dałem plamy nie umiem powiedzieć dziewczynie to co do niej czuje’’ – Zayn
‘’ Po wieczorze z chłopakami…jestem padnięta, świetnie się bawiłam. Harry fajnie bawiło się twoimi loczkami ^^ - Eli
- Boożee Eli widziałaś co Zayn napisał  ??!! - powiedziałam skacząc po całym mieszkaniu  ;)
- Ejj…ty Vicky przestań się drzeć wiesz która godzina  ?? - odparł mój sąsiad ;]
- Przepraszam , przepraszam dobranoc .
Zamknęłam laptopa i poszłam na długą kąpiel  .
Heh... chyba w tej wannie leżałam z 30 min ;D Uuuaa..  która już godzina..1:00
Dobra koniec na dziś musze się z tym przespać i poukładać
- Dobranoc  kochana ; * - powiedziałam
- Dobranoc kociaku ; ** - powiedziała
[ tym czasem u chłopaków ]
- I co Zayn powiedziałeś jej  ?? – wszyscy zapytali chórem
- Nie nic nie powiedziałem jej  !! – powiedział wkurzonym głosem
- Zayn ale z ciebie facet -  powiedział Lou
- Słuchajcie !!! Może ona ma chłopaka i wyjdę w tedy na totalnego idiotę  . – powiedział Zayn
- Mam pomysł podpytam się Eli może ona nam pomoże…zaraz do niej napisze smsa by przyszła do nas potajemnie , by Vicky nie wiedziała – powiedział Harry
‘’ Hej Eli , słuchaj sorki że tak późno ale jest sprawa przyjdź do nas potajemnie by Vicky nie wiedział a, bądź jutro o 10; 00 u nas . Buźka dobranoc ;*’’
Od razu Eli odpisała Harremu
‘’ Spoko jutro będę  . Dobranoc ;*’’
- Dobra chłopaki jest git , idziemy spać . Ciał ;D – powiedział Harry
- Adios – powiedział Louis
- Siema – powiedział Niall i Liam
-Mam nadzieje że git dobra pa – powiedział załamany Zayn

^ następnego dnia ^
Słoneczko świeci , piękna pogodna . Wstałam z łóżka , byłam trochę zmęczona ,  bo nie mogłam zasnąć  . ;/ Poszłam do łazienki , umyłam się, zrobiłam sobie makijaż i zrobiłam sobie warkocza na bok dzisiaj zajęło mi to zaledwie 10 min . Ubrałam się założyłam białe rurki , czarną bokserkę i balerinki. Poszłam co zjeść.. kurde znowu mleko i płatki muszę iść w końcu do sklepu ;p Weszłam na TT i znowu napisałam;
‘’Jakie to życie jest nudne, jak moja lodówka ciągle to samo płatki i mleko;/ Muszę iść do sklepu ;]’’
- Gdzie jest Eli ? – pomyślałam
Wzięłam kluczyki i wybrałam się na zakupy, mam zamiar kupić, co do jedzenia i przy okazji kupić jakieś ciuszki;) Dobra do hiper marketu mamy zaledwie 10 min. Jedziemy!! Po 10 min już byłam weszłam do sklepu i zobaczyłam…..

_____________________________________________________________________________

Elcio ;D To ja Smerfetka. Pierwszy raz pisze takie opowiadanie, i nie wiem czy jest dobrze. Więc bardzo bym prosiła o wyrozumiałość, jeśli coś wam się nie podoba piszcie w komentarzach, postaram się je poprawić. Jutro prawdopodobnie ja napisze jeszcze nie wiem. Bo Malinka jest chora. Zaraz dodam parę zdjęć, za prośba Agnieszki mojej koleżanki. Pozdrawiam i życzę miłego czytania ;* <3

3 komentarze:

  1. zobaczyła Zayn'a . XD :*:*
    super blog . !

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Malinka:* .. ; P ..
    Masz talent do pisania , naprwadę świetnie Ci to wyszło .. ; ** ..
    Kolejna z zajebistą wyobraźnią .. ; D ..

    OdpowiedzUsuń