środa, 4 kwietnia 2012

Rozdział 10


*oczkami Eli *


Po 20 minutach byłam u Vicky. Akurat byli u niej chłopaki. Muszę im powiedzieć o propozycji  managerki Seleny.


- Hej wszystkich – powiedziała Eli i pocałowała każdego w policzek
- Hej skarbie – powiedział Harry i ją przytulił
- Co sprowadza Cię do nas ? – spytałam
- Muszę wam coś ważnego powiedzieć . A więc dzisiaj dostałam dzisiaj sms od managerki Seleny Gomez z propozycją wystąpienia na tournee po Brazylii. – powiedziała Eli
- To fajnie – powiedzieli chłopaki
- No to cudownie, zgodziłaś się – spytałam
- Jeszcze nie odpowiedziałam ale chyba tak – powiedziała Eli
- A ile czasu trwa to tournee - spytał Liam
- 2 tygodnie, nie tak długo – powiedziała Eli
- No prawda , prawda – powiedział Liam
- A gdzie jest Harry – spytała Eli
- Poszedł na górę – powiedział Lou

* oczkami Harrego *


No super…kurczę z jednej strony cieszę się że dostałam propozycje, ale 2 tygodnie bez Eli będzie okropne , będę bardzo za nią tęsknił. Nie wiem muszę się pogodzić z tym. W końcu chcę aby , była szczęśliwa.

- Harry co się stało? – spytała Eli
- Nic , po prostu jestem trochę smutny , że będę musiał 2 tygodnie być bez ciebie. Ale chcę żebyś była szczęśliwa. – powiedział Harry
- Oj..kochanie nie wiedziałam , że aż tak to będziesz przeżywał, może nie będę brała tej propozycji – powiedziała Eli przytulając Hazza
- Nie, nie, nie , nie mam mowy. Chcę żebyś była szczęśliwa. I chcę byś przyjęła tą propozycję. – powiedział Hazza i pocałował Eli

* oczkami Eli *


Zeszliśmy na dół. Zayn siedział z Vicky i z Lou, który się wygłupiał. A Liam i Naill grali na konsoli. Dosiedliśmy się do stołu i zaczęliśmy rozmawiać.



- Wiecie co my was zostawimy i pójdziemy do kina - powiedziałam z Zaynem
- A wy chłopaki idźcie z Directem ( psem ) na spacer , dłuuugi spacer. - powiedziałam

Poszliśmy my do kina, chłopaki na spacer z Dircetem. A Eli i Harry zostali sami.

[ u Vicky i Zayna w kinie ]

- No to na co idziemy do kina - spytałam się 
- Na co ty chcesz - odpowiedział Zayn
Wybraliśmy film pt. '' Listy do Julii ''
- Co kupujemy ? - spytał się mnie Zayn
- Pooopcoorn kocham popcorn - powiedziałam z zachwytem
- Dobrze , dobrze - powiedział Zayn
- Poproszę popcorn i cole - powiedział Zayn do sprzedawczyni
- Proszę - odpowiedziała sprzedawczyni
Chodźmy bo się spóźnimy na film.

[ w tym samym czasie u chłopaków ]


- Jezuuu jak ten pies ciągnie za smycz - powiedział Nial
- Aaaaa.....DIRECT stój, jesteś naszym imiennikiem i musisz nas słuchać !!! - powiedział stanowczym głosem Lou
Po chwili pies się uspokoił i zaczął być posłuszny.
- No i to jest stanowczość - powiedział Liam i zaczeli dalej chodzić z psem

[ w tym samym czasie u Eli i Hazza ]


- Chodź ze mną na górę mam dla ciebie niespodziankę – powiedział Hazza  
- Dobrze , dobrze – powiedziałam
- To dla ciebie – powiedział Harry dając Eli ślicznego pluszowego misia z napisem ‘’ I Love You ‘’
- O boże to coś cudownego – odpowiedziałam przytulając i namiętnie całując Hazze
- To nie koniec niespodzianek – powiedział Hazza biorąc mnie za rękę
  

Zeszliśmy na dól. Wyszlimy i pojechaliśmy samochodem. Na miejscu bylimy w 10 min. Nie wierzyłam własnym oczom Harry przygotował romantyczną kolację w parku. To było coś cudownego


- Boże Harry to jest cudowne – powiedziałam całując Harrego
- Tak jak ty jesteś cudowna – powiedział Harry przytulając mnie

[ u Zayna i Vicky ]

- To był bardzo romantyczny i cudowny film - powiedziałam
- Zgadzam się - odpowiedział przytulając mnie Zayn
- Dobrze , idziemy już do domu bo jestem zmęczona - powiedziałam
- Ok - powiedział Zayn 

Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu.

[ u chłopaków ]

- Dobra chłopaki ja jestem wykończony, pewnie wy też idziemy do housa .  - powiedział zmączony Lou

Poszliśmy do domu. I oglądaliśmy telewizje.

- Ej otwórzcie ktoś wchodzi - powiedział Naill
- Ooo... witam witam - powiedział Liam odtwierając drzwi.
- No hej jak tam na spacerze z Directem - spytałam
- Nie pytaj lepiej jesteśmy wykończeni idziemy spać adios - powiedział Lou 

[ u Hazza i Eli ]

- Wiesz co Eli muszę Ci coś powiedzieć to jest bardzo ważne. - powiedział Harry


_____________________________________________________________________________

Siemka tu Smerfetka ;D
Sorki że to ja nie napisałam 9 rozdziału , ale nie miałam jakoś weny i nie miałam tak za bardzo czasu. A więc przepraszam
Mam na dzieje że wszystko zrozumiecie, bo były małe komplikacje z pisaniem tego rozdziału. A dokładnie chodzi o to co kto mówi itp. Ale mam nadzieje że wszystko jest jasne, jeżeli nie to piszcie.

Jak myślicie co Hazza chce powiedzieć Eli? Jak wam si podoba rozdział?.Komentujcie , oceniajcie
Buźka i życzę miłego czytania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz